Moi znajomi pytają się mnie, jak wyglądają moje lekcje nauki jazdy na rolkach i po co one komu. Bo przecież z rolkami jest tak, że kupujemy dziecku rolki w markecie, zakładamy na nogi i mówimy – no idź – zacznij jeździć, przecież to takie proste. No i dziecko lub dorosły wychodzi na placyk i …się przewraca, obdziera kolano i ma wszystkiego dosyć. I mówi – nie dziękuję. W najlepszym przypadku łapie równowagę i jakoś próbuje sunąć do przodu. Niektórym wychodzi. I tak będą jeździć, przez wiele lat – czyli jazda do przodu i problemy z zatrzymaniem.
I tu podpowiadam: po to są lekcje, żeby od podstaw nauczyć poprawnych zachowań i szybko zdobywać wiedzę i umiejętności. Bo prawdę mówiąc – jazda do przodu i zatrzymanie, to nawet nie pierwsza litera tego alfabetu. To dopiero wyjęcie z ołówka z piórnika. Z ciekawszych spraw: gdy kupujemy narty i idziemy na stok, to nikt nie ma wątpliwości, że dziecku czy dorosłemu potrzeba lekcji choćby tylko kilku. Podobnie jest z pływaniem. Z rolkami się utarło, że sami się nauczymy. I o szkółkę nauki jazdy na rolkach pytamy dopiero wtedy, gdy już nam jakoś poszło, czyli że nie poobijaliśmy się za mocno na pierwszych rolkach i nadal nam się chce.
I tu wyjaśniam: lekcje są po to, podobnie jak lekcje jazdy na nartach, aby przede wszystkim nauczyć poprawnej postawy i pierwszych nawyków. Bo gdy nie ma podstaw, trudno jest się uczyć bardziej skomplikowanych umiejętności. Trochę mi szkoda tych dzieci i dorosłych: kupił sobie rolki, wyszedł na placyk, wywrócił się boleśnie i skończył swoją przygodę z rolkami. A można tego uniknąć. Większość wywrotek w pierwszym okresie nauki to skutek niewłaściwej postawy na rolkach. Tak naprawdę, gdy jest opanowana postawa, to bardzo długo w naszym procesie edukacji rolkowej nic nam nie grozi. Upadki zdarzają się zawsze i tego nie da się wykluczyć – często są to inne okoliczności – nierówność terenu, kamyczek, jakaś szpara w asfalcie. Ale przy dobrym opanowaniu podstaw to ryzyko upadków się zmniejsza.
Moje lekcje wyglądają następująco:
-
1. Sprzęt – jak dobrać rolki, jak je właściwie zapinać, jakie powinny być ochraniacze i kask, jak je ubierać.
-
2. Pierwsze kroki na rolkach – jak poprawnie wstawać, żeby się od razu nie wywrócić, jaką przyjąć pozycję, aby stać w miejscu.
-
3. Jak upadać, jak układać ciało, jak lądować, jak wykorzystywać ochraniacze w czasie upadku.
-
4. Pierwsze kroki na rolkach: jaka jest postawa początkowa, jak zacząć, jak wykonać pierwszy krok.
-
5. Jak się zatrzymać – trzy metody hamowania.
W zależności od predyspozycji ucznia, lekcje przebiegają szybciej lub wolniej. W czasie zajęć stosuję różne formy i metody pracy, które pomagają w opanowaniu tych umiejętności. Metody dostosowuję do ucznia indywidualnie i w zależności od potrzeb proponuję przeróżne ćwiczenia pomocnicze.
Uczę nie tylko dzieci, ale także dorosłych. Pamiętajcie, rolki ubrałem pierwszy raz na nogi w 45 roku życia i właściwie wszystkiego nauczyłem się w tym czasie. Moje umiejętności możecie zobaczyć na moich filmikach na YT między innymi na tym filmiku:
https://www.youtube.com/watch?v=31iMxECO-Rg
Inne – rowerowe na kanale pezarz
https://www.youtube.com/results?sp=QgIIAQ%253D%253D&q=pezarz
Uczę podstaw, ale także jeżeli ktoś już trochę pojeździł i chciałby się nauczyć bardziej zaawansowanych umiejętności – także zapraszam.
Kontakt na skrzynkę mailową lub pod numerem telefonu: 506 157 484